wtorek, 4 października 2016

Blog umiera

Śmiercią naturalną, jak widać. Cóż mogę powiedzieć, tylko przeprosić. Wszystko się zmienia. Minął jakiś czas i nie chodzi o to, że nie lubię już japońskiej mody, bo uwielbiam nadal i poszerzam swoją wiedzę na ten temat. Wciągnęłam się w cosplay i to porządnie. Mam wiele planów związanych z tym hobby i jeśli ktoś chciałby oglądać to co robię, będą robić w tym temacie to zapraszam (już po raz n-ty) na mojego fanpage i instagrama (klikać śmiało ^^).

Co więcej ode mnie? Na pewno wpadnę jak natchnie mnie ;w; Nie mam zamiaru usuwać, bo mnie by było szkoda czasu jaki tutaj oddałam. Nie jakiś ogrom, ale kawałek.

Do zobaczenia?
~Kayl