Co roku w mojej szkole organizowany jest festiwal talentów i pasji. W roku tym postanowiłam odpalić coś większego niż kilka rysunków...
Pani z biblioteki, moja wychowawczyni wiedzą, że interesuję się szeroko pojętą kulturą Japonii. Pokazywałam już na forum szkoły co to manga (jako komiksy i styl rysowania) i w tamtym roku kilka moich rysunków. No to czas na moje kolejne zainteresowanie- japońską modę.
Już po zeszłorocznym festiwalu wymyśliłam sobie ideę pokazu i zaczęło się planowanie... Bo ja wszystko muszę mieć zaplanowane. Byle jak, ale zaplanowane >.< Jak teraz przeglądam sobie moje pierwsze szkice sylwetek na pokaz, nie wiem co ja sobie myślałam, że nagle kupię sobie cały lolici i fairy-keiowy stuff? O nie nie nie... Po paru realnych przemyśleniach doszłam do wniosku, że muszę wszystko zrobić. Albo od samych podstaw, albo poprzerabiać lumpowe ciuchy.
Jak na razie mam projekty na 3 pełne sylwetki: Oshare-kei, Mori girl i Classic Lolita. Nie mam zamiaru stresować się reakcją innych, bo w końcu to moja pasja, włożę w to pracę, moje koleżanki, które będą występować jako modelki, zapoznały się z moimi projektami, wiedzą co będą miały na sobie, będę się co najwyżej przejęta czy wyjdą w odpowiednim momencie, czy dam radę je przygotować, czy nic nie odpadnie na scenie i takie tam...
Jak już wspomniałam, wszystko będę starała się wykonać samodzielnie. Lolitę muszę szyć od podstaw, co mnie trochę przeraża, ale znalazłam już tutoriale, które mi się przydadzą. Jak nie spaprzę, będzie dobrze ^^' Oshare będzie po części przerabiany, po części szyty, a Mori mam całą w szafie i tylko czeka na modelkę (zobaczycie co nieco przy notce o tymże stylu). Co mnie cieszy to to, że po cały tym zamieszaniu będę mieć niczego sobie a'la lolicią kieckę.
Tyle na teraz. Mam czas do 17 grudnia. Dam radę, muszę dać ^^ Wybaczcie za brak zdjęć, post na szybko a projekty wyglądają dość nieogarnięcie. Jeżeli chcielibyście śledzić jakieś moje małe postępy w temacie pokazu zapraszam na instagrama jellies_kayl
Przypominam o fanpage'u Kayl's Stuff
To do następnego
~Kayl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz