niedziela, 14 grudnia 2014

Początki buntu- Kawaii


Hej~!
Dzisiaj następna notka z serii Klimat Harajuku. Postaram się dziś przedstawić początki całej popularności Harajuku i pierwszych buntowników, dzięki którym mamy teraz tyle różnych japońskich stylów. Cofnijmy się trochę w czasie...

Wszystko zaczęło się w latach 70. Pewna mała grupa uczniów liceum zbuntowała się przeciwko braku indywidualności w szkołach. Postanowiła nie pisać tradycyjną kaligrafią i przy notatkach rysować gwiazdki, serduszka czy uśmiechnięte buźki. Nauczyciele za wszelką cenę próbowali zmniejszyć ten bunt, jednak skutek był odwrotny, bo coraz więcej nastolatków zaczęło posługiwać się takim pismem. Niektóre szkoły zakazały używania go, ale to nic nie dało. Można powiedzieć, że powstała cała subkultura kawaii, która sprzeciwia się braku różnorodności. Na uroczych rysunkach się nie skończyło. Uczniowie chcieli wyróżniać się z tłumu, dlatego w wolną niedzielę ubierali się w niecodzienne stroje i spotykali w Harajuku. Było to jedyny dzień, kiedy każdy z nich mógł być inny, bo w poniedziałek znów trzeba było założyć mundurek. 
 
 
 
Jest początek lat 80. W klubach grają już przyszłe legendy j-rocka, które zapoczątkowały mroczne Visual-Kei. W Harajuku można spotkać grupki dziewczyn w tlenionych, blond włosach z dużą ilością makijażu- przedstawicielki Gyaru. Dalej kilka Lolit w swoich ślicznych i uroczych sukienkach chichoczą zakrywając usta. Kolorowe postacie w strojach podobnych do tych od j-rockowców, ale nie, to Oshare-kei. Harajuku tętni życiem. Młodzi projektanci zaczynają otwierać tu swoje sklepy a fotografowie szukają co ciekawszych strojów, aby opublikować je w magazynie. Niektóre co szczęśliwsze Gyaru zostały modelkami w taki sposób.
...W między czasie w Japonii sobota staje się również dniem wolnym od szkoły.

 

W latach 90 powstaje wiele podgatunków powstałych już stylów, ale pojawiają się również nowe. Oprócz Gyaru występują Ganguro, które mają sztuczną opaleniznę, wręcz platynowe włosy i bardzo jasny makijaż. Kogal, w którym mundurkowe spódniczki ledwo zakrywają pupę i bardzo popularne są opuszczone ocieplacze. Mamy również Decore, czyli szał kolorów, spinek, bransoletek, wisiorków i wszystkich uroczych gadżetów, które można gdzieś przypiąć.

 

I tak aż do chwili obecnej. Oczywiście teraz mamy o wiele więcej różnych stylów, ale niektóre jak na przykład Ganguro wymarły na ulicach Harajuku. Jest to bardzo kolorowa dzielnica, gdzie przewija się mnóstwo indywitualistów. Dla mnie to niesamowite jak ozdabiania sprawdzianów i notatek przerodziło się w kolebkę Harajuku.
_________
To tyle na dzisiaj ^^ Mam nadzieję, że notka przypadła wam do gustu.
Do następnego:
~Kayl

2 komentarze: