środa, 23 września 2015

Smutna prawda

Dzisiaj odzyskałam mój komputer po 3 dniach w serwisie. Był bardzo zainfekowany, a kolejne połączenie z internetem zaśmiecało go jeszcze bardziej. "Pożarł" moje rysunki, grafiki, programy, opowiadania, niedodane nitki na bloga- wszystko. Niestety nie udało się tego uratować. Przepadał 4 rozdział "Tancerzy" i oneshot "Five Words", na które chuchałam i dmuchałam. Bardzo przepraszam za to zdarzenie. Powinnam zapisać je gdzieś, ale tego nie zrobiłam. Raczej nie wrócę już do nich. Przepraszam, wybaczcie mi.

2 komentarze: